O mnie

       Urodziłem się w malutkim dolnośląskim miasteczku w 1994 roku. Ciężko wspominam tą chwile, ale na szczęście powoli o tym zapominam. Nazywam się Michał Górski, lecz nie zawsze tak było, a mój pseudonim internetowy to OctoberFest7. Nie na codzień zajmuje się montażem filmowym i jego obróbką, z czego wynikła moja kolejna niezdolność do tworzenia filmów od podstaw.

Na co dzień jestem zwykłym człowiekiem, poszukującym codzienności w niecodziennym życiu pełnym przypadków, które stały się rutyną. Posiadam normalną pracę, choć nie pozbawioną nienormalnych konfliktów, oraz normalnych inaczej ludzi z którymi współpracuje.

Mieszkam jak na ironie przystało, w mieszkaniu. Jeżdżę do pracy samochodem co pozbawia mnie ruchu tak bardzo nam potrzebnego, oraz zapewnia mi piękny widok świecącej kontrolki rezerwy paliwa, prawie codziennie...

W wolnych chwilach oddaję się odprężeniu, zazwyczaj po ciężkich godzinach pracy. Często odprężenie to trwa kilka minut kiedy wsiadam do wspomnianego samochodu zwanego także Stefanem, i włączam radio ( nie włączając silnika, by opisana wyżej kontrolka nie zniszczyła mi mojego nieudanego dnia, jeszcze bardziej ).

Jestem także twórca strony internetowej na której właśnie jesteś. Jest to po części moja odskocznia od przesiąkniętego rutyną życia, ale także wrotami do mojego rutynowego… innego życia.

Kiedyś ktoś zapytał mnie, czym zajmuje się w życiu… Co robię tu, na ziemi? Jaki jest mój cel ? Jak pewnie się nie domyślacie… Nie odpowiedziałem totalnie nic. Ale w tamtym momencie siedziałem na dosyć wygodnej sofie, która nie wiedzieć czemu stała się dla mnie w tamtym momencie, moim miejscem na ziemi. Można powiedzieć, że jedyną sensowną i zgodną z prawdą odpowiedzią na zadane mi pytanie „ czym się zajmuje w życiu” było powiedzenie „ zajmuje miejsce na tej sofie” (…) Lecz to by było zbyt płytkie dla kogokolwiek, więc z jasnych względów nie powiedziałem nic…


Ta sytuacja nauczyła mnie o wiele więcej niż jakakolwiek lekcja matematyki czy nawet nikomu niepotrzebnej filozofii. Uświadomiła mi, że tak naprawdę ku waszemu zdziwieniu jestem szczęśliwym człowiekiem…

Dlaczego ?

Tego właśnie próbuje się dowiedzieć (…)